12-07-2015, 06:34 PM
Witam serdecznie, mam ogromny problem z synem . Syn jest prześladowany w szkole przez kolegów, koledzy go poniżają i wyśmiewają. Syn nie potrafi się im przeciwstawić , jest kompletnie bierny na ich ataki i ich agresję. Nad czym bardzo boleję. Nie mam pojęcia jak pomóc swojemu kochanemu synowi. Jest już w gimnazjum a nadal ma problemy w relacjach z rówieśnikami. Najbardziej mnie martwi brak jego reakcji na zaczepki i wyśmiewanie. On mówi , że brzydzi się przemocą i nie będzie zachowywał się jak banda kretynów którzy go atakują. Nauczyciele , wychowawcy, pedagodzy nic nie robią aby zmienić obecną sytuację. Bagatelizują całą sytuację i nie robią z tym kompletnie nic a kłopoty się nawarstwiają. Widzę, że ma to ogromny wpływa na syna, on nie chce dać nam dodatkowych powodów do zmartwień , ale ja i tak widzę, że jest bardzo przygnębiony i załamany całą tą sytuacją , która się przeciąga w nieskończoność.