Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Nietypowy prezent dla rodziców z okazji rocznicy ślubu.
#1
Dzień dobry. Wielkimi krokami nadchodzi już czterdziestą piąta rocznica ślubu moich rodziców . To wspaniali ludzie poświęcili cąłe życie dla nas, wychowywali swoje dzieci z wielkim poświęceniem i oddaniem. Wychowanie piątki dzieci w tamtych czasach podobnie jak dzisiaj nie było łatwe, ale oni starali się zawsze i mimo wszystko. Zawsze stawali na głowach aby zapewnić nam wszystko co było potrzebne do wychowania, do życia i do edukacji. Rodzice odmawiali sobie wszystkiego , żebyśmy my ich dzieci mogli pójść na wyższe uczelnie . Często to wszystko odbywało się właśnie ich kosztem, bo przecież pracowali oboje na posadach , a po powrotach z pracy wspólnie prowadzili gospodarstwo rolne z którego finansowali naszą edukację. Rodzicie zawsze stawiali nasze potrzeby na pierwszym miejscu, ona zawsze były dla nich priorytetem, dla którego nie raz się poświęcali i odmawiali sobie wszystkiego. Teraz jako dzieci bardzo chcielibyśmy z okazji rocznicy ich ślubu zrobić im prezent , myśleliśmy o czymś niematerialnym , bo na materialne prezenty się pogniewają. Oni uważają , że to rodzice powinni pomagać swoim dzieciom a nie dzieci rodzicom. Nie mamy pomysłu co mogłoby być takim prezentem. Może macie jakieś pomysły czy sugestie na ten temat?
Odpowiedz
#2
To piękne , że pamiętacie o swoich rodzicach i myślicie nad prezentem dla nich. To znaczy, że świetnie spełnili swoją rolę i dobrze was wychowali.
Odpowiedz
#3
Masz zdecydowanie rację, wszyscy żyjemy zgodnie z zasadą żyj tak aby nikt nigdy przez ciebie nie płakał. Tak więc , bardzo chcemy ofiarować coś niematerialnego rodzicom. Czekam na jakieś pomysły, sugestie i propozycje.
Odpowiedz
#4
Więc jeśli chodzi o prezenty typowo niematerialne , to może jakieś lekcje tańca www.jatancze.pl . To piękny i subtelny prezent na rocznicę ślubu . Na karneciku możecie dopisać , że chcielibyście, żeby zawsze już szli przez życie tanecznym krokiem , razem , uśmiechnięci, trzymając się za ręce. To takie piękne moim zdaniem. Ale tylko jeśli oboje lubią tańczyć, lub jeśli chociaż tolerują taniec. Bo jeśli nie lubią tańca to bez sensu jest ich zmuszać do czegoś czego nie bardzo lubią i akceptują. Jeśli taniec nie wypali to może jakaś wycieczka , lub weekend w jakimś domku w górach. Decyzja należy do Was.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości